Śniegu nie ukrywa, że dobrze mu się tego dnia tańczyło. „Traktowałem ten parkiet jak scenę, natomiast moje wyjścia jak performance. Każdy mój przeciwnik był wymagający. Serce mi się radowało, że akurat natrafiłem na takich a nie innych przeciwników”. Dodaje, że nie czuł żadnych ograniczeń. „Jeżeli ktoś wierzy w to co robi to reszta nie ma znaczenia” – podsumował poznański tancerz.
Ukłony dla organizatorów, za przygotowanie zawodów. Wszystko na plus, jedynie naszym skromnym zdaniem na kolejnej edycji przydałby się choćby jeden foodtruck przed budynkiem i byłoby idealnie.
Jury w osobach Ewy CoJest, Byli, Gierasa oraz Icee z Forzesound Crew miało pełne ręce roboty. Nie próżnował również DJ z górnej półki czyli Vunky Lao. Podczas gdy Rademenez pojawił się jedynie w roli obserwatora , całe zawody od A do Z poprowadził przedstawiciel młodej generacji Kuba Ciąpała z Empiria Crew.
Już niedługo więcej zdjęć z tego wydarzenia oraz video skrót tego co działo się we Wrocławiu.
Komentarze