Białostoccy tancerze lecą na Juste Debout

Już za miesiąc młoda ekipa z Białegostoku „PoProstu Squad” na czele ze swoją instruktorką Magdaleną „Surwi” Surwiłło lecą do Paryża na jedne z najbardziej prestiżowych zawodów na świecie czyli „Juste Debout”.

To pierwszy tak duży wyjazd młodej ekipy z Podlasia. Tydzień przepełniony warsztatami, oglądaniem czołówki światowej sceny czyli niesamowita przygoda połączona z pasją.

Wszystko to za sprawą wygrania w ubiegłym roku finału M1 Dance Battle w Warszawie z nagrodą o wysokości 20 tys złotych. Jest to ogromna suma, którą sami postanowili wydać na rozwój. Marzeniem całej ekipy był właśnie wyjazd na Juste Debout oraz przeżycia wszystkiego co towarzyszy tak prestiżowej imprezie.

Tydzień warsztatów, paryskie eliminacje Juste Debout, tancerze z całego świata zebrani w jednym mieście, odwiedzenie takich miejsc jak Le104 czyli otwarta przestrzeń dla artystów w której niemal o każdej porze można zastać kogoś „uprawiającego sztukę”.

Dzięki M1 Dance Battle nastolatkowie spełnią swoje marzenia. Najmłodsza Wiktoria „Wixa” Czerniawska ma zaledwie 12 lat, a już leci do Paryża na tak duże zawody. Dla niej to wielka sprawa – wielkie marzenie, które wydawało się kiedyś niemożliwe.

„Pamiętam jak zawsze na początku sezonu prosiłam dzieci, żeby napisały swoje postanowienia, marzenia związane z tańcem. Młoda Wixa w wieku 10 lat napisała, że jej marzeniem jest znaleźć się kiedyś na SDK Europe oraz Juste Debout Final. SDK Europe ma już za sobą, teraz czas na Juste Debout. Tak więc determinacja zarówno Wixy jak i zespołu pozwolą spełnić jej marzenia zaledwie 2 lata później” – wspomina kierowniczka całej eskapady Surwi.

„Po wygranej M1 kiedy padło hasło „Jedźmy do Paryża” niemal większość potraktowała to jako żart. Chwilę później rozpoczęliśmy temat na serio i tak oto za miesiąc znajdziemy się w Paryżu” tłumaczy jedna z czołowych streetdancerek w naszym kraju oraz dodaje „Pamiętam chwilę kiedy im powiedziałam, że robimy to! Na ich twarzach zobaczyłam coś niezwykłego. Ciężko to opisać – szczera radość przepełniona niedowierzaniem”.

Dostać taką szansę w tak młodym wieku to bez wątpienia ogromna szansa dla tancerzy z „PoProstu Squad”. Zajawka, ciężka praca i miłość do tego co robią pozwala im spełniać marzenia. Z pewnością zapamiętają ten wyjazd do końca życia.

„Pamiętam swoje pierwsze wyjazdy na tak duże eventy i emocje które mi przy tym towarzyszyły. Takie wydarzenia zmieniają człowieka. A. Jestem szczęśliwa, że mogę to przeżywać wspólnie z Nimi . Będę przewodnikiem, mentorem, pokażę im Paryż z najlepszej strony” – podsumowuje Surwi.

Życzymy udanego tripu. Mamy obiecaną mini relację z tego wyjazdu, którą przeczytacie na łamach Mobilizacji!



Komentarze