Holenderski b-boy pokonał w finale Killa Kolyę z Kazachstanu i tym samym jest pierwszym zawodnikiem, któremu ta szuka powiodła się trzykrotnie. W conteście pań trzy japonki pogodziła B-Girl Kastet z Rosji.
Niewątpliwie ogromną sensację wzbudził wspomniany Killa Kolya, który do turnieju głównego dostał się razem z Norim wprost z Last Chance Cypher. O ile Nori trafił od razu w pierwszej walce na Menno o tyle Killa Kolya toczył pasjonujące walki kolejno z obrońcą tytułu Lil Zoo, potem z Bartem z Brazylii by w finale stoczyć wyrównany bój z Menno.
Sędziowie w składzie Lil G, Poe One, Narumi, Intact oraz Physics nie mieli łatwego zadania. Podobnie w rywalizacji kobiet trwała zażarta walka. W pierwszym półfinale spotkały się Kastet z Mimz. Zawodniczki zaprezentowały bardzo ciekawe wyjścia, widac było w nich dbałość o szczegóły. Wygrała kastet, jedynie Poe One wskazał na Mimz. Japońska bgirl po walce przyznała, że na początku turnieju była zdenerwowana, jednak już w samych finałach była spokojna, była po prostu sobą.
Komentarze