Mieszkający na stałe w Polsce, ukraiński bboy Sapa wygrał swoje pierwsze zawody w tym roku. Dokonał tego w czeskiej Pradze podczas zawodów Poppity Break.
Po zawodach Sapa nie ukrywał zadowolenia. „Na dobry początek roku od razu wygrana. Czułem się świeżo na parkiecie” – zaznacza ukraiński tancerz.
„Po krótkim odpoczynku podczas przerwy świątecznej, pora wracać na salę i trenować jeszcze mocniej. Żeby bardziej bawić się na bitewkach, trzeba najpierw solidnie popracować” – mówi zwycięzca.
W półfinale trafił na swojego dobrego ziomka z Wrocławia BBoya Stazy’ego. W finale zaś pokonał lokalnego zawodnika BBoya Fafelosa.
Trzeba nadmienić, że wśród sędziów mogliśmy zobaczyć BBoya Kido z Breaknuts.
Obok zawodów breakingowych odbył się także contest popperów 1 vs 1, wygrany przez Angel Popa z Czech.
Organizatorzy przewidzieli również rywalizację bgirls w formie Seven 2 Smoke. Tu najlepsza okazała się Summer.
Powiązane posty:
„Locking zawsze był niszowy”. Rozmowa z Jakubem Qbą… Ma za sobą spory staż taneczny oraz (co się nieczęsto…
„Nie zmusisz się do kochania tańca”. Rozmowa z… Na koncie ma wiele wygranych contestów, wielokrotnie zasiadał w fotelu…
“Mój zawód to artysta”. Rozmowa z Piotrem “Beeskim” Kanią Nazwanie go człowiekiem orkiestrą w tym przypadku nie jest nadużyciem.…
Komentarze