Spike Lee świętuje 30-lecie premiery „Do the Right Thing”

Patrząc na temperaturę za oknem, film Spike’a Lee wydaje się bardzo na czasie. Film opowiada o jednym dniu z życia mieszkańców Brooklynu – dniu, w którym Nowy Jork nawiedziły rekordowe upały. Miejscowa społeczność to rasowy tygiel, relacje między Czarnymi a Włochami są napięte, atmosfera gorąca. Podgrzana dodatkowo upałem niespodziewanie wybucha eksplozją międzysąsiedzkiej rasowej nienawiści.

Spike Lee na planie "Do the Right Thing"

Jest to jeden z wcześniejszych filmów amerykańskiego reżysera. Rok 1989 okazał się dla niego bardzo ważny, gdyż otrzymał pierwszą nominację do Oscara. 30 lat później zdobył w końcu swoją pierwszą nagrodę Akademii za „BlacKkKlansman”.

Mamy tu ulubionych aktorów reżysera czyli Johna Turturro czy Samuela L. Jacksona, na ekranie widzimy też samego Spike’a Lee w roli Mookiego czarnoskórego pizza boya pracującego dla włoskich imigrantów Sala, Vita i Pino.

Większość mieszkańców dzielnicy to Afroamerykanie, ale miejscowa pizzeria należy do Włocha Sala (Danny Aiello), a sklepik do Koreańczyków. Sal jest dumny ze swoich korzeni i z tego, co osiągnął swoją pracą. Nie jest do nikogo uprzedzony, a jego motto brzmi: „Rób, co do ciebie należy, bo nie będzie wtedy kłopotów”. Ale jest problem z Koreańczykami – podnoszą ceny i źle mówią po angielsku.

Soundtrack filmu otwiera „Fight the power” Public Enemy co doskonale wpisuje się w klimat filmu.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Danny Aiello Of SAL’s Famous Pizzeria. Thank You

Post udostępniony przez Spike Lee (@officialspikelee)



Komentarze