BBOY THOMAZ I BGIRL AGT POLECĄ DO INDII NA RED BULL BC ONE LAST CHANCE CYPHER

Najlepsi bboye i bgirls z całego kraju walczyło o zwycięstwo w polskim cypherze Red Bull BC One. Najbardziej prestiżowe zawody breakingowe na świecie przyciągają jak magnez. To właśnie Thomaz i AGT okazali się najlepsi w tym roku.

Na cały weekend Kraków stał się taneczną stolicą Polski. Nie tylko bboye i bgirls mieli powód, żeby wybrać się do grodu Kraka. Podczas Red Bull BC Camp Poland obywał się cały szereg contestów takich jak jedynki poppingu, hip hopu czy New Style Hustle.

W kategorii hip hop, niespodziewanie wygrał Gorzki z Poznania, pokonując tancerza młodego pokolenia Shimmy’ego. „Cieszę się że na tym evencie doceniono moje starania, cały czas pracuję nad swoim stylem. To bardzo duża satysfakcja” – nie ukrywa zadowolenia zwycięzca – poznański tancerz, który na co dzień zajmuje się również teatrem tańca.

Do bardzo zaciętych walk doszło podczas contestu popperów. Na uwagę zasługuje półfinałowe starcie Kaczorexa z Bieniem, gdzie do rozstrzygnięcia potrzebna była aż dogrywka, z której obronną ręka wyszedł reprezentant Elade Crew Kaczorex. To właśnie on sięgnął po miano najlepszego poppera Red Bull BC One Camp Poland 2019. W finale pokonał Alieno.

Thomaz fot. Gniewko Głogowski

Esencją wieczoru był finał crew vs crew. Na przeciw siebie stanęły ekipy Hajime No Owari oraz polsko-ukraińska kolaboracja – Unexpected. Po widowiskowej walce, to właśnie ta druga sięgnęła po trofeum.

Pomysłodawcą sformowanej specjalnie na te zawody ekipy, był B-Boy Sapa z Ukrainy, który wiedząc, że nie może startować w polskim cypherze, postanowił utworzyć team, będący zlepkiem świetnych zawodników. „Zadzwoniłem do tych chłopaków, w których widzę potencjał i robią prawdziwy breaking. Tak powstało Unexpected” – tłumaczy mieszkający na stałe w Polsce tancerz. W skład zwycięskiej ekipy wchodzą Fiksa, Sapa, Lil King, Ken Guru, Vladee, Lion Roots oraz Vieri.

„Była to bardzo zaskakująca i wyrównana walka, pomiędzy silnymi i kompletnymi składami. To niesamowite widowisko zarówno dla ludzi mocno związanych z tą kulturą jak i dla widzów, którzy nie interesują się tym na co dzień. Niesamowita energia i atmosfera panująca na parkiecie, była doskonałym podsumowaniem tego dnia” – relacjonuje sędzia tego contestu BBoy Bartazz z ekipy Polskee Flavour, jeden z najbardziej doświadczonych polskich B-Boyów. Drugiego dnia do rywalizacji dołączyły również BGirls, które walczyły o miejsca w finale Red Bull BC One Cypher Poland.
 

AGT fot. Gniewko Głogowski

Najbardziej wyczekiwane rywalizacje odbyły się w niedzielę. Tego dnia ponad 130 bboyów z całej Polski walczyło o udział w światowych eliminacjach, tzw. Last Chance Cypher, które odbędą się w Indiach i wyłonią ostatnich finalistów globalnego finału. Chwilę zaś przed finałem BBoyów poznaliśmy wynik rywalizacji kobiet. Naprzeciw siebie stanęły Paulina i AGT, dla których nie było to pierwsze spotkanie. Rok temu znalazły się w finale i to ta pierwsza zdobyła trofeum. Po wyrównanej walce sędziowie wskazali na AGT, dzięki czemu to właśnie białostoczanka pojedzie do Bombaju reprezentować nasz kraj w walce z utalentowanymi B-Girls z całego świata. „Przez ostatnie miesiące starałam się dużo trenować. Wychodząc na decydującą walkę starałam się kontrolować swoje emocje i wtedy poczułam, że tak naprawdę wygrałam sama ze sobą. Byłam gotowa pokazać siebie. Po prostu zrobiłam swoją robotę” – podsumowuje tancerka. 

Alieno vs Kaczorex fot. Gniewko Głogowski

W finałowej walce w kategorii mężczyzn zmierzyli się ze sobą BBoy Thomaz z ekip Polskee Flavour i Rockafellaz oraz Nikita z Crate of Wax. Było to starcie na najwyższym poziomie. Ostatecznie zwycięzcą Red Bull BC One Cypher Poland został Thomaz! „Miałem w głowie, że jest to w zasięgu, że to zgarnę. Nie było łatwo, ponieważ musiałem pokonać naprawdę trudnych przeciwników”– przyznaje triumfator i dodaje – „Starałem się dobrze tym bawić. Nie była to czysta egzekucja. Próbowałem włączyć taką większą część siebie, bardziej ekspresyjnie pokazywać to na parkiecie”.
Zapytany czy planuje specjalne przygotowania przed Indiami odpowiada: „Na pewno specjalny trening wytrzymałościowy się przyda. Tak, żeby wzmocnić się pod powery, żeby poleciało więcej dziewiątek” – śmieje się warszawski tancerz.
Thomaz tym samym powtórzył swój sukces z 2016 r., kiedy to również zwyciężył Red Bull BC One Cypher Poland. BBoy z Warszawy miał już również okazję walczyć na światowym finale w 2015 r., kiedy to otrzymał dziką kartę wprost na międzynarodowy ring.
 

Hajime No Owari fot. Gniewko Głogowski

Zmagania tancerzy oceniali doświadczeni sędziowie. Ze Stanów Zjednoczonych na zawody przyjechał specjalnie Poe One, który swoją wiedzą i charyzmą inspiruje wielu tancerzy na całym świecie. Hong 10 z Korei to dwukrotny zwycięzca światowego finału Red Bull BC One. W ekipie sędziowskiej nie zabrakło również Polaka – Bartazza, który reprezentuje starą szkołę breakingu i miał duży wpływ na rozwój tego tańca w naszym kraju.
 

Hong 10 fot. Gniewko Głogowski

Według Poe One’a obaj finaliści bboyowej rozgrywki zasłużyli na zwycięstwo. „Ja osobiście pokazałem na Nikitę, pozostali sędziowie na Thomaza, ale oczywiście uważam, że Thomaz doskonale sobie poradzi w Indiach” – zaznacza. „Bardzo się cieszę, że BGirls mają swoją kategorię na Red Bull BC One. Wskazałem na AGT ponieważ miała bardzo czyste sety co przełożyło się na lepszy występ” – podsumowuje kobiecy finał.
 
Zwycięzcy obu kategorii polecą w listopadzie do stolicy Indii, aby pokazać całemu światu swój styl i charakter oraz reprezentować Polskę na Red Bull BC One Last Chance Cypher, w którym stawką jest miejsce w światowym finale tych najbardziej prestiżowych zawodów breakingowych na świecie.



Komentarze