Wigor z dziką kartą na światowym Red Bull BC One w Paryżu

BBoy Wigor z Krakowa, nasz czołowy reprezentant dołącza do Kleja i Thomaza i zapisuje się na kartach światowego Red Bull BC One. Podobnie jak jego starsi koledzy będzie miał na koncie dwukrotny występ na deskach światowego finału tej imprezy! Najwięcej finałów należy do BGirl Pauliny, która uczestniczyła w nich trzy razy.

Pierwszy raz Wigorowi udało się w nim zatańczyć przed rokiem, w Nowym Jorku, gdzie przebojem przeszedł kwalifikacje ostatniej szansy (tzw. Last Chance Cypher). Teraz, dzięki dzikiej karcie, melduje się w elitarnej 16-tce finalistów już bezpośrednio.

W 2023 roku areną tanecznych bitew, które za pośrednictwem kanałów Red Bulla będą śledzić widzowie na całym świecie, stanie się Stade Roland-Garros, który co roku gości najlepszych tenisistów turnieju French Open. Słynny kompleks sportowy przemieni się w miejsce, w którym tancerze rywalizować będą ze sobą o mistrzostwo Red Bull BC One.

Wszystko wydarzy się w Paryżu 21 października, a więc niespełna rok przed innym bardzo ważnym wydarzeniem dla świata breakingu, czyli igrzyskami w 2024 r. To właśnie w ich programie breaking zadebiutuje jako dyscyplina olimpijska.

Wigor podczas Last Chance Cypher w Nowym Jorku fot. Dean Treml

Trzymamy także kciuki za BBoya Kangura i wspomnianą Paulinę – zwycięzców krajowych kwalifikacji Red Bull BC One Cypher Poland, którzy o udział w paryskim finale zatańczą jeszcze w eliminacjach ostatniej szansy (Last Chance Cypher). O tym, czy im się to uda, dowiemy się dzień przed finałem. Mamy więc ciche nadzieje na aż trzech Polaków w finale!

Wigor tańczy od ponad 12 lat, dumnie reprezentując załogę Coolkidz Mob. Jego przygoda z breakingiem zaczęła się od podglądania pokazów b-boyów na krakowskim Rynku Głównym. Stamtąd trafił na zajęcia z breakingu u BBoya Deca w Nowohuckim Centrum Kultury, a potem do BBoya Greka, u którego mocno rozwinął skrzydła.

Jest obecnie najbardziej wyróżniającym się polskim bboyem, który znajduje się w kadrze narodowej breakingu pod auspicjami WDSF, z realnymi szansami na udział w przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.



Komentarze