W gronie sędziowskim zasiadał jeden z najdłużej tańczących bboyów w kraju – Decó Stylowa Spółka Społem, Misjonarze Rytmu. Reprezentant Krakowa nie ukrywa, że ciężko mu się sędziowało, a to za sprawą jak mówi wysokiego poziomu imprezy.
Po kwalifikacjach wyłoniono 16-stkę zawodników, którzy w końcu mogli stoczyć batelkę o wejście do finałów. I tak przez sito eliminacyjne przedostali się tacy bboye jak Brzoza, Domin, Chorzel, Rafmal, 2 Haj, Fiksa czy Mefedronix – czyli nie kto inny jak sam Mefo z Polskee’ego Flavouru. W dalszej rywalizacji brali też udział Miskusinskee, Martin, Lil Drill a także Geru, który jeszcze nie wiedział, że okaże się czarnym koniem tej imprezy.
U dziewczyn ten etap zmagań wyłonił ósemkę Zu, Darion, Emka, Maylo, Sandi, Lisek, Anka, Juliana.
Wracając do Geru bboya z ekipy Cool Kidz MOB. To właśnie on był sprawca pierwszej niespodzianki. W TOP16 pokonał rozstawionego Zawiszę. Pozostali właściciele dzikich kart uporali się ze swoimi oponentami w swych pierwszych walkach.
Jak się potem okazało to nie było ostatnie słowo młodego bboya, który tego dnia czuł się świetnie na parkiecie. W swej następnej walce trafił na Bartka z Wągrowca, który przez wielu komentatorów typowany był nawet do zwycięstwa. I również tym razem Geru pokonał starszego stażem tancerza.
Komentarze